Po dość długiej przerwie muszę coś napisać... a więc: we wtorek brałam udział w etapie diecezjalnym Konkursu Wiedzy Biblijnej i nie wiem jakim cudem (obstawiam, że w wyniku modlitw do św. Pawła) zdobyłam trzecie miejsce i wybieram się na etap ogólnopolski do Niepokalanowa. Szkoda tylko, że odbędzie się zaraz po Lednicy i raczej na nią nie pojadę... Ponadto w planach ognisko z maturzystami, Szczytno z Annoskiem, Krutyń z klasą, operacja, Szczawnica (mam nadzieję) i miesiąc z moją cudowną dzidzią :)
PS. Mam piękną przyjaciółkę, którą spotkałam ostatnio w Olsztynie na przejściu dla pieszych i bardzo się ucieszyłam z tego powodu. Była to dla mnie miła niespodzianka, gdyż usychając z tęsknoty trafiłam na to ożywcze źródło.
Też Cię kocham :*
PS. Mam piękną przyjaciółkę, którą spotkałam ostatnio w Olsztynie na przejściu dla pieszych i bardzo się ucieszyłam z tego powodu. Była to dla mnie miła niespodzianka, gdyż usychając z tęsknoty trafiłam na to ożywcze źródło.
Też Cię kocham :*
Congratulation!
OdpowiedzUsuńAle to PS jest i tak najfajniejsze! ;*
Jak ożywczy deszcz...... :))