Przejdź do głównej zawartości

pamiętniki z wakacji.

Czas po raz kolejny nadrobić zaległości. A tyle się ostatnio działo, że nie wiem czy wszystko zbiorę w jakąś sensowną całość.

1-15.08 Rekolekcje Oazy Nowej Drogi III stopnia
`
Po kolonii nie czułam się na siłach, by jechać, ale jednak tam trafiłam i bardzo się cieszę, bo zauważyłam jak słaba duchowo stałam się przez ostatnie pół roku, kiedy nie miałam zbyt wielkiego kontaktu z Ruchem. Chyba mogę powiedzieć, że to były jedne z lepszych rekolekcji ale najdziwniejsze, głownie ze względu na różnorodność charakterów i chorób, z jakimi się spotkaliśmy. Dziękuję wszystkim za uśmiechy, grę w nogę, siatkę, pingla, wspólną zabawę, modlitwę, godziny rozmów, za wszystko, czego się nauczyłam, za tyle miłości i zrozumienia, za wsparcie i przede wszystkim za obecność.

16-17.08 Ślub i wesele Ewy i Pawła

Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym ważnym dla was wydarzeniu, służyć wam śpiewem i bawić się z wami. Pierwszy raz w życiu piłam alkohol i było super :P

18-23.08 Gdańsk

Starówka, Manufaktura cukierków, lody, kawa, pierogi, ZOO, kino, Carcassonne, wizyta u Adama i Agnieszki, plażing
Dziękuję za wszystko :*

dziś - spacer po lesie

Mieliśmy się tylko przejść, a zrobiliśmy ponad 5km i zebraliśmy tyle grzybów, że nie było gdzie ich pomieścić. Zmęczeni, brudni i szczęśliwi - taka tam leniwa niedziela

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

p.Tadeusz

Z każdą kartką, nie wiem czemu, coraz bardziej zachwyca mnie ta książka, po której myślę trzynastozgłoskowcem :) Pan Tadeusz - Księga XII a – Poprawiny, czyli tuż po koncercie Jankiela Muzyk jakby sam swojej dziwił się piosence, Upuścił drążki z palców, podniósł w górę ręce, Czapka lisia spadła mu z głowy na ramiona, Powiewała poważnie broda podniesiona, Zamilkł… Wtem coś zaczęło wiercić się w barłogu… - A zagrasz ty cwaniaczku to samo na rogu?! To Wojski, który zmęczon przespał koncert cały, Idzie. Potknął się szpetnie, przewrócił cymbały, Jankiel się z przerażeniem destrukcji przygląda, Bo to są zabytkowe cymbały Hammonda, Które zdobył ksiądz Robak, kiedy był na misjach. Prastary ten instrument z napisem „Calisia” Przetrwał Turków, Tatarów, Szwedów i Wandali, A Wojski ledwo podszedł, kopnął i rozwalił. Zabluźnił po łacinie, jak zawsze ze swadą I poszedł w róg komnaty. I w ten róg był zadął. I poniósł się ryk z rogu, przeraźliwie wściekły,

20!

Dziś skończyła się druga dekada mojego życia. To trochę smutne, ale z tak wspaniałymi ludźmi, którzy mnie otaczają, nawet dorosłość nie jest nudna, ani straszna. 

the days we care about.

Fakt, że cały dzień przesiedziałam w domu bez głosu i sił do życia, skłonił mnie do stworzenia czegoś, co od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, ale jak zawsze brakowało czasu. Tak więc, z tęsknoty za wakacjami, ciepełkiem i z braku witaminy M, powstało to: