10 dni pukania w drzwi co 3 sekundy, ciągłych skarg, problemów, wymiotów, krwotoków, krzyków, płaczu, zmęczenia. Chwilami zastanawiam się czy było warto, szczególnie, biorąc pod uwagę dwa ostatnie dni z gorączką, bólem głowy, gardła, mięśni i wyrastającą ósemką... ale i tak stwierdzam, że nie żałuję tego czasu. Mnóstwo nowych znajomości, nowych doświadczeń, godziny nocnych rozmów, śmiech do łez, wspaniali ludzie, wspaniałe widoki i niezapomniane przeżycia.
Dziękuję za wszystko :)
Dziękuję za wszystko :)
Komentarze
Prześlij komentarz