Podobno dzień zaczęty marnie powinien się też kiepsko skończyć. Dziś mam nadzieję, że będzie inaczej, bo nie potrafię z niczym porównać mojego dzisiejszego porannego stresu, który wymyślili amerykańscy psycholodzy, żeby mieć, na czym zarabiać. Nie mam pojęcia, czym się tak denerwowałam, bo jak zazwyczaj, okazało się, że wszystko poszło jak należy. Z francuskiego, pewnie tak jak zawsze, nie zniżę się do poziomu piątki. Historia, pewnie tak jak zawsze napisana na cztery, a placyk (tu akurat wyjątkowo) przynajmniej w moim odczuciu idzie coraz lepiej.
Po całym tygodniu trudów przyszedł czas na zasłużony odpoczynek, na który standardowo składają się: kawa, ciastka, "Przystanek Alaska", lista przebojów i cotygodniowe SPA domowe. Taki tam babski wieczór :)
Plany na weekend: 1) wyspać się 2) odstresować się
Po całym tygodniu trudów przyszedł czas na zasłużony odpoczynek, na który standardowo składają się: kawa, ciastka, "Przystanek Alaska", lista przebojów i cotygodniowe SPA domowe. Taki tam babski wieczór :)
moje dzisiejsze muzyczne odkrycie
Plany na weekend: 1) wyspać się 2) odstresować się
Komentarze
Prześlij komentarz