Dawno mnie nie było, ale postaram się poprawić i już tak nie zaniedbywać.
Ostatni dzień Triduum paschalnego był w tym roku jeszcze bardziej wyjątkowy, bo przygrywała nam kameralna orkiestra z Olsztyna. Uwielbiam to uczucie, gdy możemy śpiewem ogłosić światu zmartwychwstanie.
Jezus Chrystus zmartwychwstał, więc (inspirując się słowami Fissmola) życzę wszystkim, którzy to czytają ciągłego wewnętrznego zmartwychwstawania. Cieszcie się każdą chwilą, spędzajcie czas z rodziną i dzielcie się Bożą miłością ze wszystkimi.
Alleluja!
Komentarze
Prześlij komentarz