Kolejny piękny dzień.
Pierwsza lekcja zaczęła się dopiero o 9.50 a po szkole jak zwykle poszłyśmy z Paulinką na wędrówkę po sklepach i wreszcie spełniło się jedno z moich małych marzeń - kupiłam czerwony strój kąpielowy w białe kropki (i to za pół ceny!!!). Potem świętując udane zakupy wybrałyśmy się na duuuże lody, których nie jadłam już chyba rok.
Wieczorem na wykładzie dowiedziałam się, że już niedługo zasiądę za kierownicą i stanę się postrachem wszystkich pieszych i kierowców, po dwóch godzinach studiowania skrzyżowań, odprowadzając Mymkę i jej dzieciaczki dostalam buziaczka od Julki :)
A zwieńczeniem tego cudownego dnia była moja pyszna kolacja z owoców, musli i jogurtu, mniam <3
A tak będzie nad jeziorem ;) |
I oczywiście rozmowa z przyjaciółką, której daaawno nie słyszałam :) Kocham Cię Annosku :*
a telefon ode mnie, to gdzie? :(
OdpowiedzUsuń